Kościół Nawiedzenia NMP w Gudogaj 1764 r. (czytać)
Dźwięk w tle: Agne Petruskeviciute
Wszystkie panoramy tego obiekta: Kościół w Gudogaj (2)
Opis
HISTORIA OBRAZU MATKI BOŻEJ GUDOHAJSKIEJ
GENEZA jego, miejsce i czas powstania ikony pozo¬stają nieznane. Miejscowa tradycja, a raczej legenda, podaje, że na terenie dawnej puszczy oszmiańskiej znajdowała się leśniczówka w przysiółku zwanym Polanami w pobliżu wioski Bernaciszek. Nabożeństwo leśniczego do Matki Bożej wynagrodzone zostało cudownym pojawieniem się obrazu w jego szałasie, czyli budzie strażniczej. Miejsce to nazwano pierwotnie budą w gaju, czyli Budogaje, a następnie przyjęto nazwę Gudohaje. Inne podanie tłumaczy zjawienie się obrazu w tym miejscu celowym usunięciem go z prywatnego mieszkania właściciela w czasie modnego w XVI wieku przejścia licznych rodzin szlacheckich na protestantyzm lub kalwinizm. Ponieważ reformacja odrzucała kult Matki Bożej i świętych, dlatego pozbywano się z domów obrazów Matki Bożej i świętych. Cenna ikona znalazła swe miejsce i kult w leśniczówce.
Pierwsze dane historyczne dotyczące ikony Matki Bożej znajdujemy w samym akcie fundacyjnym klasztoru w Gudohajach. Ludwika Anna z Sulistrowskich Koziełło Poklewska 2-o voto Wojnowa, starościna dziśnieńska, dnia 25 września 1735 roku kupiła legalnie od Marianny z Rozwadowskich Michałowej Czerkaskiej, Heleny z Rozwadowskich Krzysztofowej Hatowskiej, Anny z Rozwadowskich Mateuszowej Zelnietrowej i Ma¬rianny, z Rozwadowskich Jakubowej Bokszczaninowej, obraz Najświętszej Panny Maryi na drzewie malowany, który odziedzi¬czyły po swoim ojcu Kazimierzu Rozwadowskim wraz z „uroczyszczem" - nieruchomością Głudohaje. Obraz już wtedy miał sławę „od stu lat przeszło cudownego"4. W następnym roku 1736 dla tego obrazu wystawiła kaplicę na miejscu spalonej przez Szwedów w 1656 r. Celem tej fundacji było wyproszenie zbawienia wiecznego dla pierwszego męża Michała Koziełł-Poklewskiego, który zginął tragicznie, napadnięty w drodze, gdy wracał z sejmu warszawskiego. Pragnęła, aby wierni w czasie nabożeństw modlili się za jej męża, który umarł bez sakramentów świętych i niepokoił ją we śni.
W krótkim czasie, po umieszczeniu zakupionej ikony w nowej kaplicy, wynikły nowe trudności. Okazało się, że przy sprzedaży obrazu właścicielki pominęły swego brata Józefa Rozwadowskiego, który dotknięty decyzją sióstr, postanowił ofiaro¬wać obraz dominikanom w Ostrowcu. Najechał on zbrojnie na kaplicę Wojnów w Gudohajach, przemocą zabrał obraz i przekazał go dominikanom. Wytoczony przez Wojnów proces sądowy Rozwadowski przegrał, ale obrazu nie chciał zwrócić. W tej sytuacji Wojnowie, podobnie jak on, zbrojnie najechali na kla¬sztor w Ostrowcu i siłą odebrali swój obraz, wprowadzając go uroczyście z powrotem do kaplicy w Gudohajach. Odtąd pozostał już pod troskliwą opieką rodziny Wojnów, którzy dla niego zbudowali w 1763 roku kościół, a następnie klasztor dla karmelitów bosych w 1764 r. Pierwszym aktem przybyłych karmelitów z Ostrej Bramy w Wilnie było uroczyste wprowadzenie łaskami słynącego obrazu do nowego kościoła pod wezwaniem Nawiedzenia NMP. Odbyło się ono bardzo uroczyście w święto Narodzenia NMP 8 września 1764 r. O. Marcin od Ofiarowania NMP zanotował w swej kronice: Całe Gudohaje przybrały uroczysty wygląd, wzniesiono bramy na miejscach przemówień, które zo¬stały pięknie przyozdobione. Cała droga od wejścia do kościoła na kilka stadiów była wysłana dywanami i kwiatami... Melodyjna muzyka mieszała się z dźwiękiem dzwonów kościelnych. Na uroczystość przybył o. prowincjał Julian od Jezusa oraz liczni karmelici z różnych klasztorów. O. Prowincjał, podejmując obraz z rąk Fundatorów, wygłosił przemówienie, dziękując ofiarodawcom za skarb, którym zakon został obdarowany. Po przemó¬wieniu nastąpiła procesja do kościoła i umieszczenie obrazu w głównym ołtarzu.
Karmelici bosi, jako zakon maryjny, z wielką gorliwością szerzyli kult Matki Bożej i troskliwie opiekowali się Jej obrazem aż do kasaty klasztoru w 1832 r. Po zamknięciu klasztoru i kościoła przez rząd carski cudowny obraz Matki Boskiej wraz z wotami zdobiącymi go, z wielkim płaczem i boleścią, gorliwi czciciele procesjonalnie zanieśli do kościoła w Oszmianie, gdzie pozostawał aż do roku 1907. Po wskrzeszeniu parafii w 1906 roku, dzięki wytrwały staraniom miejscowego ziemiaństwa, pierwszy proboszcz ks. Feliks Mingin najpierw wybudował plebanię i odnowił świątynię. Największym wydarzeniem i przeżyciem dla całej parafii było tryumfalne sprowadzeme 2 sierpnia 1907 roku, w święto Matki Bożej Anielskiej, łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Gudohajskiej z Oszmiany. Od tego dnia pozostaje on w głównym ołtarzu aż do współczesnych czasów.